Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

środa, 12 maja 2010

Zapraszam w moje progi znów i znowu...
Dzrzwi otwarte..
>Trochę wybielonych przedmiocików../>Anioła strzgącego dziewczynki z książką podarowaliśmy Wice -jako symboliczna pamiątka.Na ksiedze dziewczynki pojawiła się data.





Szkatułek w tym domu nigdy dość..




I mój niezbędny notes...
Dostał ubranko-gdyż kartek i karteluszek mam wszędzie pełno,a każda wagi wielkiej..




Pozdrówka!!
ps.Na zewnątrz sielanka..
podnosi sie mgła nad rzeką i polami -ale nade wszystko pachnie bez!Aż dech zapiera!!

7 komentarzy:

  1. wiem jak to pachnie....u mnie tak samo -zwłaszcza przed burzą :)

    piękny ten aniołek...niepowtarzalna pamiątka

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękny ten Aniołek chroniący dziewczynkę.Gdy ktoś podaruje mi Anioła, zawsze mam wrażenie, że teraz jestem bezpieczniejsza, bo mam nowego Stróża. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, ach iole wspaniałości !!!
    Anioł przecudny !!!
    A ubranko na notes godne pozazdroszczenia !!!
    Buziaki Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, notesik Cuuuuudo !
    Poranny buziol

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniołów nigdy dosyć...a mnie urzekło to mosiężne "cóś"...ja to sroka na mosiądz jestem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anioly piekne, tez je posiadam w swoim domu,mysle,ze nadaja niesamowity klimat.
    Szkatulka wpadla mi w oko ta ze zlotymi zdobieniami jest cudna.
    Pozdrawiam i sciskam.
    ps.dziekuje za przemily komentarz u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez lubie anioly, widzialam podobne bedac w Polsce, teraz zaluje, ze ich nie kupilam.
    Ubranko na notes sliczne.
    Sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails