Wystrój świąteczny rozpoczynamy od ułozenia przez dziewczynki aniołków.Stalo się to niejako rytuałem.Co chwilę przestawiają je sobie nawzajem .
U mnie mix kolorów w dekorkach domowych.
Miałam juz choinke czerwoną,niebiesko -srebrną,z naturalnych ozdób.Teraz myslalam o bieli lub złoto -zielonej,jednak nie wyszło.Szkoda bylo mi nie wyjąć ozdób z ktorych wiele ma różne historie i dzieje.Nasuwa wiele wspomnień.
Prezencik od Judyty,która nie pisze bloga -jednak często u mnie gości.
Sprawia mi wielka radośc z wizytami u mnie- a prezentem to już szkoda słów.
Piękna para królewska.
Zaległości adwentowe.
Dzięki wielkie za odwiedziny.!!!!!!
Bardzo ,
ale to bardzo dziękuję za serdeczne życzenia świąteczne,
za pamięć bezinteresowną..
Składam Wam odwiedzającym mnie serdeczne życzenia
błogosławieństwa od Narodzonego Dzieciątka -
oraz pomyślności w Nowym roku.-aga
Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.
"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."
"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."
wtorek, 28 grudnia 2010
wtorek, 21 grudnia 2010
Świąteczne klimaty
Kocham recznie robione kartki ,przedmioty.Staram sie co roku zdziałac cuuś innego.Zwykle wiekszość moich tworów rozdam -jednak sprawia mi to wielka przyjemność.
Dorka (pisze jako Dora1410) -która myśli o mnie wciąż-jako mała dziewczynka nosiła warkoczyki.Więc ten aniołek to jakby retrospekcja.Teraz z ukochanym chłopczykiem.
I znów aniołkowo.
Dla jednej Paniusi -komplet Jej córeczek.
Wspaniałości ręcznej robótki otrzymałam od Drogich blogowych mi duszyczek.Nadających na moich falach-i dowód na to że marzenia się spełniają.
Koniczek na biegunach marzył mi się i proszę -marzenia sie spełniają.Dzięki Adze z agaku-pelni.blogspot.comBardzo dziekuję Aguś.Sprawiłaś mi wielka niespodziankę.
Wspaniałą niespodzianke sprawiła mi rownież Maria Par/zielonykuferek.blogspot.com
wspaniałościami wykonanymi przez siebie.
Ozdoby te udekorują nasza choinkę.Wielkie dzięki.
Spokojnego czasu jeszcze przygotowań Wam życzę.
I wielu takich niespodzianek...
Dorka (pisze jako Dora1410) -która myśli o mnie wciąż-jako mała dziewczynka nosiła warkoczyki.Więc ten aniołek to jakby retrospekcja.Teraz z ukochanym chłopczykiem.
I znów aniołkowo.
Dla jednej Paniusi -komplet Jej córeczek.
Wspaniałości ręcznej robótki otrzymałam od Drogich blogowych mi duszyczek.Nadających na moich falach-i dowód na to że marzenia się spełniają.
Koniczek na biegunach marzył mi się i proszę -marzenia sie spełniają.Dzięki Adze z agaku-pelni.blogspot.comBardzo dziekuję Aguś.Sprawiłaś mi wielka niespodziankę.
Wspaniałą niespodzianke sprawiła mi rownież Maria Par/zielonykuferek.blogspot.com
wspaniałościami wykonanymi przez siebie.
Ozdoby te udekorują nasza choinkę.Wielkie dzięki.
Spokojnego czasu jeszcze przygotowań Wam życzę.
I wielu takich niespodzianek...
Etykiety:
dekory swiąteczne,
papieroplastyka,
świątecznie
piątek, 17 grudnia 2010
Jezusek w naszych progach
Roraty w naszej parafii odbywają sie wieczorem.Pomimo mrozów, uczęszcza na nie wiele dzieci.Dzieci przynoszą na karteczkach napisane dobre uczynki,sposród których losowany jest na jeden dzień do wzięcia do domu pan Jezus -właśnie ten który pokazuje i 2 kapliczki z Maryją.Każde dziecko wręcz zamiera na moment gdy odbywa sie losowanie.Miałysmy to szczęście w tym roku że Jezus zagościł u nas w domu
Życzmy sobie by zechciał gościć w naszych domach i sercach.-aga
Życzmy sobie by zechciał gościć w naszych domach i sercach.-aga
środa, 15 grudnia 2010
Nie lada zabawa
W ciągu sezonu weselnego co tydzien praktycznie dostaję ciasta weselne.
Nie piękę więc własnych -zresztą raczej jestem zwolennikiem sałatek.
Gdy zobaczyłam na blogu Patrycji http://czerwieniblekit.blox.pl-owe ciasteczka musiałyśmy z córciami
ich spróbować.Zabawy było mnóstwo!!!!.Spróbujcie same.Dla dzieci magia.!
(fotka ściągnięta od Patrycji)
Składniki:
1/4 szklanki miodu
5 łyżek miękkiego masła
1/2 szklanki brązowego cukru (lepiej zastąpić cukrem pudrem)
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki przyprawy do piernika (dałam więcej)
opcjonalnie: 1 łyżeczka kakao (dałam znacznie więcej)
oraz kilkanaście landrynek, małych lizaków, cukierków owocowych bez nadzienia
Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść ciasto. Rozwałkować, delikatnie podsypując mąką, na grubość około 3 mm (zrobiłam nieco grubsze), wycinać pierniczki.
Układać na blaszce wyłożonej folią aluminiową (sprawdziłam, witrażyki gdy są już prawie zimne dobrze się od niej odklejają).
Witrażyki: w pierniczku wyciąć otworek (ostatecznie można małym nożem, końcówką butelki), pokruszyć landrynki (wałkiem, w woreczku), napakować do otworków (z górką). Przy pomocy słomki do napojów lub wykałaczki można wyciąć otworek na wstążkę.
Piec około 10 minut w temperaturze 180ºC. Uważać, by nie piec za długo, bo będą miały posmak goryczy.
By pierniczki ładnie się błyszczały i miały ciemną skórkę, można przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem.
Po upieczeniu są mięciutkie, później twardnieją, by znów zrobić się miękkie chłonąc wilgoć z powietrza. Przechowywać w szczelnym pojemniku (długo się przechowują).
Nie piękę więc własnych -zresztą raczej jestem zwolennikiem sałatek.
Gdy zobaczyłam na blogu Patrycji http://czerwieniblekit.blox.pl-owe ciasteczka musiałyśmy z córciami
ich spróbować.Zabawy było mnóstwo!!!!.Spróbujcie same.Dla dzieci magia.!
(fotka ściągnięta od Patrycji)
1/4 szklanki miodu
5 łyżek miękkiego masła
1/2 szklanki brązowego cukru (lepiej zastąpić cukrem pudrem)
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki przyprawy do piernika (dałam więcej)
opcjonalnie: 1 łyżeczka kakao (dałam znacznie więcej)
oraz kilkanaście landrynek, małych lizaków, cukierków owocowych bez nadzienia
Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść ciasto. Rozwałkować, delikatnie podsypując mąką, na grubość około 3 mm (zrobiłam nieco grubsze), wycinać pierniczki.
Układać na blaszce wyłożonej folią aluminiową (sprawdziłam, witrażyki gdy są już prawie zimne dobrze się od niej odklejają).
Witrażyki: w pierniczku wyciąć otworek (ostatecznie można małym nożem, końcówką butelki), pokruszyć landrynki (wałkiem, w woreczku), napakować do otworków (z górką). Przy pomocy słomki do napojów lub wykałaczki można wyciąć otworek na wstążkę.
Piec około 10 minut w temperaturze 180ºC. Uważać, by nie piec za długo, bo będą miały posmak goryczy.
By pierniczki ładnie się błyszczały i miały ciemną skórkę, można przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem.
Po upieczeniu są mięciutkie, później twardnieją, by znów zrobić się miękkie chłonąc wilgoć z powietrza. Przechowywać w szczelnym pojemniku (długo się przechowują).
I trochę nowości w agisach http://agisy.blogspot.com .Zajrzyjcie!!!
Dziękuję za odwiedziny.
Witam nowe obserwatorki.
Białe pozdrowienia podsyłam dla wszystkich zaglądających-
aga
(34.904)
niedziela, 12 grudnia 2010
Prostych pomysłów z netu kilka
Kilka inspiracji z netu.
Szybkie do zrobienia kompozycje-niezbyt wyszukane -proste z formie.
Obiecanej corkom tildy to już nie zdążę wypróbować przed świętami-natomiast te trójkątne mikołajki mnie kuszą.Nawet ze starych kartonów mogły by być niezłe.
Mikołaj ma nawet niezłą rozdzielczość kopiujcie więc kto ma chęć i potrzebę.
A ja zabieram sie za ciag dalszy degustacji wspaniałego prezentu -a w zasadzie jego zawartości.
Piotrku i Madziu -dzięki!!!!
Oj grzeje ,grzeje !!słodyczą i procencikami.
Kto chętny -stukam sie kieliszeczkiem maliniaczku.-aga
ps.Dzisiaj byłyby imieniny TATY-zapalam więc święcę o światło duszy Jego.
Szybkie do zrobienia kompozycje-niezbyt wyszukane -proste z formie.
Obiecanej corkom tildy to już nie zdążę wypróbować przed świętami-natomiast te trójkątne mikołajki mnie kuszą.Nawet ze starych kartonów mogły by być niezłe.
Mikołaj ma nawet niezłą rozdzielczość kopiujcie więc kto ma chęć i potrzebę.
A ja zabieram sie za ciag dalszy degustacji wspaniałego prezentu -a w zasadzie jego zawartości.
Piotrku i Madziu -dzięki!!!!
Oj grzeje ,grzeje !!słodyczą i procencikami.
Kto chętny -stukam sie kieliszeczkiem maliniaczku.-aga
ps.Dzisiaj byłyby imieniny TATY-zapalam więc święcę o światło duszy Jego.
Etykiety:
dekory swiąteczne,
inspiracje,
różności
Subskrybuj:
Posty (Atom)