Bardzo przyjemne -aczkolwiek czasochłonne działanie.Ale lubię to.
Nawet bardziej niż lubię kocham to..
Lubię mieć upaplane ręce -by odciążyć nieco głowę-w której ciągle się kotłuje,kłębi od pomysłów.Oj ciągle..
Jest tyle rzeczy do zrobienia, do wypróbowania..do doświadczenia..
Zmierzam też ku końcowi z wybielaniem przedmiotów,z przygotowywaniem prezentu dla siostry,sprzątanko czeka..Myslę jeszcze nad palmą wielkanocną-jednak nie wiem czy wyrobię czasowo-jednak chęci są...Wiem ,wiem -niejedna z Was powie że dobrymi chęciami piekło wybrukowane,ale postaram się.Przez weekend jeszcze kartki do napisania...etc...etc...Kończę je robić.Ubóstwiam piekne-najlepiej ręcznie zrobione-nawet nieudolnie kartki.Mam taką teorię,że ładna kartka jest jak dobre ciacho z którym idziemy w odwiedziny,wyraża stosunek do adresata.Może przesadzam niemniej jednak -tak uważam i już...
Dzisiaj dużo fot i kolorów mieszanka.
Kilka jeszcze jajców z domowych zbiorów...
Takie jajecka wychodziły mi w roku ubiegłym,w domu zostalo aż`1.
Jajko z Murano......
Kochane dziewczynki
pozdrowienia serdeczne ślę
-całe garści lub pełne koszyki ,jak kto woli
-które pewno już czekają na swój czas...
Piękne jajusia :-)
OdpowiedzUsuńDecou oczywiście też ale te z ze sznureczkiem gałązkami i innymi roślinkami podobają mi się naj- naj-.
Pozdrówka
Bardzo ambitne weekendowe plany:-)ale wiosna jakby nowe siły daje i wszystko staje się możliwe...
OdpowiedzUsuńPS Jaka jejeczna różnorodność:-)Podziwiam i pozdrawiam ciepło:-)
Nie wiem, które jest Moim faworytem. Co jedno to ładniejsze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się podobają te z dzika różą i te artystyczne - z gałązkami i gniazdkiem i sznurkiem - rewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńJajeczka super !!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że wykorzystałaś serwetki ;-)
Może się zarazisz deku ???
Pzdrawiam Aga
Piękne, zazdroszczę Ci takich talentów i przede wszystkim chęci do tworzenia.. Milego dnia życzę:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka !
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie urzekły te naturalne, w kolorach ziemi, ze sznurków, gałązek...Cudo :)
Mam nadzieję, że i ja zdążę choć kilka przez weekend zrobić, bo moje kokosze są zmuszone zeszłoroczne jaja wysiadywać :o
Pozdrawiam wiosennie :)
Pisaneczki przeurocze!!!I jakie różnorodne!!!Widzę że maraton twórczo wiosenny tez cie dopadł,super!Wiesz, zgadzam się z Twoja teorią co do kartek. Ja tez zawsze się staram, aby były ładne, ręcznie robione i jakoś tak pasujące do adresata. Uwielbiam zwyczaj wysyłania kartek i dostawania...ale tego już jest coraz mniej!Koszyk pozdrowień odbieram i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńornamentowe naj
OdpowiedzUsuńAbigail
Super wszystkie!Nie umiałabym powiedzieć,które podoba mi się bardziej!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
racja, agaa nie umiem tez się zdecydować, każde z osoba zachwycają
OdpowiedzUsuńAguś są świetne! Masz bardzo zdolne łapki! Sama nie wiem które są najlepsze-jedne ładniejsze od drugich! Będą pięknie się prezentować na świątecznym stole!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Fantastyczna kolekcja! I nie wiem które najbardziej mi się podobają - ludowe są rewelacyjne, i dzikie róże! Już czuję świąteczny klimat!
OdpowiedzUsuńcos pieknego! zazdroszcze talentu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Basia
piękne wszystkie, każde w innym stylu.Bardzo spodobały mi się b&w oraz z dziką różą i te kropeczki na pisankach w bukieciki róż.
OdpowiedzUsuńale pracy kosztowały jajca.....darzę ogromną lubością decu, ale kolejny micro motyw czasem wyprowadza mnie z równowagi...Piękne jajca:-)
OdpowiedzUsuńAguś, dziękuję za przepiękne życzenia, wzruszyłam się autentycznie. Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziewczynki dzięki za moc ciepłych słów.
OdpowiedzUsuńPowstał jeszcze jeden pomysł na jajka wydzierankowe -już praktycznie zrealizowany -czeka tylko na sesję.
Widać jak jesteśmy podobne a zarazem różne w swych upodobanich.
Fajnie ,podoba mi sie ta różnorodność upodobań ..Dzięki za Waszą obecność..
Bardzo mi się podoba połączenie zieleni różu. Pozdrawiam, całuski dla wszystkich!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne:) bardzo podoba mi się ten pierwszy zestaw, z czarnym wzorkiem, ale wszystkie są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńAguś kochana! Dzisiaj rzucik beretem od Twojej chałupki bociek się przechadzał. Pstryknęłam mu parę fotek...
OdpowiedzUsuń