Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

wtorek, 20 marca 2012

Ikea-konkurs!!!

Moja przygoda z Ikeą zaczęła sie wiele lat temu od zakupu kulistego ,papierowego abażuru do mieszkania studenckiego..Przez lat kilkanascie -ilekroć odwiedzałam Kraków własnie do Ikea kierowałam swoje kroki i tak jest do dzisiaj.Mnóstwo inspiracji i  domowych ''przydasi''zawsze tam właśnie wyszukuję.O kolejnej przygodzie z Ikeą -tym razem w klimacie  blogowym  nawet mi sie nie śniło.
Z przyjemnością przystąpiłam do zaproponowanego mi  udziału w projekcie związanym z promocją nowej kolekcji Ikea.
"Dizajn wzbogaca wnętrza". -takim hasłem reklamowym Ikea, promujące nowa kolekcję IKEA PS 2012. Produkty już wkrótce pojawią się w sklepach, tymczasem trwa kampania reklamowa przy współpracy blogerów.

Dokładnie 28 kwietnie w sklepach IKEA pojawi się nowa kolekcja IKEA PS 2012, która będzie esencją 60 letniej historii wzornictwa Ikea. Obejmie 46 produktów wzorowanych na przedmiotach z dawnych lat  o innowacyjnej formie, funkcjonalności oraz zastosowanych do produkcji materiałach (drewno bambusowe, tworzywo PET, kompozyty polimerowo-drzewne oraz len).
Kolekcja jest bardzo efektowna ,nieco zabawna jednak nade wszystko posiada wiele możliwości dizajnerskich  a my to lubimy -prawda?.
Na czym ona polega tym razem moja przygoda.???.Otóż:
 Moim zadaniem było  stworzenie trzech aranżacji z  wykorzystaniem wybranego   mebelka  z tejże kolekcji.Ja postawiłam na lampę.Świetną' baletnicę '-jak nazwały ją moje dziewczynki. 
Zadaniem  zaś osób odwiedzających mnie na łamach bloga będzie ocena zamieszczonych zdjęć. To zdjęcie  które wybierzecie jako najciekawsze,najlepsze, będzie zaprezentowane ono na oficjalnej wystawie multimedialnej w Warszawie. Ponadto fajna wiadomość dla Was :
                 Osoba, która najciekawiej uzasadni swą    
             wypowiedź(komentarz), 
                       otrzyma bon na zakupy w Ikea o wartości 100zł!!.

Super -prawda?Ale uwaga.
                  
                  Głosowanie trwa  od teraz do
                                29 marca {do północy} !!!!!!

W aranżacjach moich    pragnęłłam pokazać że Ikea to nie surowy styl ale bardzo plastyczne elementy których nie da sie zaszufladkować do stylu tylko nowoczesnego.Elemnty Ikea dopasowuja sie do kazdego wnetrza -a nawet pleneru.Coprawda w mojej wersji plenerowej nie jest zapalona żarówka -jednak tylko ze względu na fakt że nie było wówczas  właściciela tegoż miejsca.

Resztę oceńcie sami i zapraszam  serdecznie do komentowania:
aranżacja nr1
aranżacja 2
aranżacja 3

Regulamin tutaj
Z wielką tremą czekam na Wasze 'komenty'(....).Pozdrawiam serdecznie-aga

20 komentarzy:

  1. Jestem za aranżacją numer 3 :)
    Już widzę siebie wędrującą przez miasto w stronę kawałeczka zieleni i niosącą piękną tiulową lampę w jednej ręce, a w drugiej walizeczkę z imbryczkiem, filiżanką i innymi przydasiami biwakowymi :)
    Aż mi się gęba na samą myśl śmieje :)
    Jeszcze raz powtarzam. Trójeczka górą !!!!
    P.S. Choć nie da się ukryć, że pozostałe zdjęcia są równie urokliwe :)
    Gdybym miała wskazać po kolei, to:
    Miejsce 1 - zdjęcie numer 3.
    Miejsce 2 - zdjęcie numer 1.
    Miejsce 3 - zdjęcie numer 2.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miejsce 1 - zdjęcie numer 3.
    Miejsce 2 - zdjęcie numer 2.
    Miejsce 3 - zdjęcie numer 1.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez wybieram zdjęcie nr 3 i samowolnie nadaję mu tytuł SIĄDŹMY PRZED PODRÓŻĄ-wg rosyjskiej tradycji, bo takie skojarzenia wywołuje we mnie ta aranżacja- tiul i zwiewność z Jeziora Łabędziego , skrzypce do grania rosyjskich romansów i las (może dalej brzozowy) z nostalgią w tle a srebrny dzbanek-prawie jak samowar:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie również zdjęcie nr 3 jest najbardziej intrygujące.
    "Uciekająca panna młoda" wolna jak motyl, zwiewna, romantyczna. Jeszcze się wahała, jeszcze rozmyślała nad filiżanką herbaty wsłuchując się w ckliwą melodię skrzypiec. Uciekła, żyć tak jak chciała. Takie pierwsze skojarzenie przyszło mi do głowy. Sukienka odwieszona, porzucony welon i jeszcze ciepły dzbanek z herbatą...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie zdjęcia są super, ale ujęła mnie najbardziej aranżacja 3; ja widzę pannę młodą, która tuż po weselu pije kawę na łące z ukochanym, a po chwili zrzuca buty i boso tańczy na mokrej trawie, on gra na skrzypcach i patrzy na nią z miłością :-) ach ...
    Pozdrówka z Łąkowa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aga! muszę przyznać, że spośród blogowych aranżacji (nie jesteś pierwsza, która to pokazuje), nr 3 jest najładniejsza - to mój typ i widzę, że nie tylko mój. Miałam w ogóle nie brać udziału w tym komentowaniu i "konkursie", ale u Ciebie się przełamałam - ta fotka coś ma w sobie, coś magicznego.
    A uzasadnienie? hmmm tak poetycko to nie potrafię... Fantastyczne połączenie stare-nowe, bajka-rzeczywistość. Lampa dobrze będzie wyglądała w eklektycznym wnętrzu - właśnie w połączeniu z kilkoma starociami jest jej najlepiej.
    Jeszcze raz brawa za zdjęcie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nr1: zdjecie 3cie
    Nr2: zdjecie 1wsze
    Nr3: zdjecie 2gie

    Bardzo fajna lampa. Ciekawa jestem wszystkich przedmiotow, mam nadzieje, ze w Italii tez sie pojawia w kwietniu
    sciskam serdecznie
    B.

    OdpowiedzUsuń
  8. a czy trzeba sie zachwycac?;) bo lampa wg mnie jest koszmarna:)
    jedynie aranzacja nr 3 zachwyca bo jest abstrakcyjna, lampa wyglada jak pana mloda w podrozy poslubnej, na wolnosci....
    zdjecie nr 1 ciekawe ze wzgl na zestawienie kolorow a na zdjeciu nr 2 no coz, wyglada ona jak parasol zlozony i postawiony w kacie!

    OdpowiedzUsuń
  9. mówią,ze wszędzie dobrze,ale w domu najlepiej....z tą lappą w ogrodzie,na pikniku...zawsze jak w domu:))...Zdjęcie nr 3-rewelacja:))

    OdpowiedzUsuń
  10. aranżacja nr 3. Choć lampa osobiście nie w moim stylu .Moje wrażenie?- Poranna toaleta ze śniadaniem Panny Młodej na łonie natury. Ale zdecydowanie aranżacja nr 3. Pozdrawiam -Dorota B.

    OdpowiedzUsuń
  11. zdecydowanie zdjęcie nr 3, młoda para - skrzypek i tancerka, wyruszyli na łono natury, by tam delektować się swoim pierwszym wspólnym posiłkiem, ale że krew nie woda kubki smakowe muszą poczekać, bo nasi bohaterowie, gdzieś poza kadrem próbują, czy są wystarczająco zgrani(nomen omen)....

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie również nr 3 wygrywa. To taka panna młoda, która już jest jakiś czas po ślubie i wspomina ten dzień na łonie natury, wzięła ze sobą sukienkę. Je wykwintne śniadanko, w tle muzyka skrzypiec, wokół szumi las, a ona popija herbatkę z pięknego, srebrnego dzbanka, uspokaja ją woda. Panna młoda jest już związana, a jednak wolna jak ptak.. Żyje wspomnieniami, a dziś szczególnie dniem ślubu, patrząc na piękną sukienkę, która unosi się na wietrze. Jest szczęśliwa i pełna nadziei :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie podobają się oczywiście wszystkie aranżacje, ale podobnie jak chyba wszystkie dziewczyny optuję za zdjęciem nr 3. Gdy je zobaczyłam, pierwsze skojarzenie, jakie przyszło mi do głowy, to piękna panna młoda w wziewnej sukni z welonem na głowie, która uciekła sprzed ołtarza z szaleńczo przystojnym, biednym jak mysz kościelna skrzypkiem. Spakowała dwie walizki najpotrzebniejszych rzeczy i pobiegła na spotkanie swojego Przeznaczenia.:)))) Teraz dopiero jest wolna i szczęśliwa! Z miłością swojego życia. Może skrzypek w kościele zagrał coś wyjątkowo pięknego i ta piękna smutna melodia doprowadziła pannę młodą do tak szalonego kroku....
    Aranżacja jest po prostu niezwykła. Stanęłaś na wysokości zadania!
    Pozdrówki Agnieszko:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj. Dwa pierwsze zdjęcia nie podobają mi się, w aranżacji nr 1 lampa na szafce ledwo się mieści, w drugiej utknięta w sofę?
    Ale zdjęcie nr 3 zaskakuje po dwóch poprzednich.
    Ale przecież na wystawie ma znaleźć się jedno zdjęcie i to Twoje jedno jedyne wystarczy! Doceniam pomysł i fakt, że wywiozła ta lampę i wszystkie rekwizyty na to łono natury, pięknie skomponowałaś i wyszło bardzo niekonwencjonalne, ale udane zdjęcie. Powiewający obrus, skrzypce i wiele nasuwających się skojarzeń. To może być ślub, albo po prostu romantyczna randka.
    Gratuluje i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  15. mi również podoba się aranżacja numer 3..Patrząc na to zdjęcie przenoszę się w wyobraźni do wcześniejszych czasów...Mam na sobie zwiewną sukienkę i czekam na ukochanego..
    Uważam, że pozostałe aranżacje są również ciekawe do wykorzystania domowego.Pokazałaś to w sposób praktyczny, klasyczny. Osobiście lampa bardzo mi się podoba.. coś innego, ciekawego. Fajnie się może prezentować w aranżacji z biało-brudnymi-szarymi meblami. Pozdrawiam:*)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim typem jest zdjęcie nr 3.
    Idealna scena teatralna, aktorzy po prostu wyszli na moment... może po prostu antrakt?
    Ma się wrażenie, że za moment wejdą i zaczną dalej grać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Aga, jestem po wrażeniem wszystkich fotek. Chociaż najmniej "moja" jest fotka nr 2. Zbyt nowoczesna, zbyt graficzna.... Chociaz kolorystyka na niej fajna.
    Zdjęcie 1 ma fajny klimat. Lampa wpasowała się tam idealnie. Dołożyłabym tam jeszcze mocno włochaty dywan i jeden z Twoich naszyjników w tle, lub rzucony gdzieś własnie na podłodze, lub komodzie.
    Zdjęcie nr 3 - urzeka bez dwóch zdań i bez opcji "co ja bym zmieniła". Niesamowita aranżacja. Ciekawa jestem co IKEA na to? - hahahaha. Chyba się nie spodziewają że ich lampa może funkcjonowac gdzieś w lesie nad rzeczką :)
    Szkoda tylko, że zza drzewa z tyłu nie wystaje nagie ramię kobiety i.... może dłoń mężczyzny na nim. Ech....
    Albo stopy kobiety brodzącej po wodzie....
    Niesamowita ilość skojarzeń - z resztą jak czytałam komentarze powyżej - miałam je wszystkie w głowie ;o))
    Fantastyczna aranżacja. Myśle, że lampa jeszcze nie raz pojawi się na Twoich zdjęciach z plenerów czy aranżacji ślubnych... i nie tylko. Niesamowity przedmiot wybrałaś i rewelacyjnie sobie z nim poradziłaś. I musze powiedzieć, że .... zachęciłas mnie do kupna takiej lampy i do czuwania by nie przegapić nowej kolekcji ;o))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Aranżacja numer 3 jest cudowna! Nie tylko dlatego, że jako wielbicielka przyjęć plenerowych od razu uległam jej czarowi. Ma głębszą wartość – podkreśla symbolikę tej pięknej lampy. Przedmioty takie jak ona wnoszą odrobinę poezji do naszego codziennego życia. Zdjęcie numer 3 w doskonały sposób obrazuje tę prawdę. Jest świetną odpowiedzią na „potrzebę wnętrza/duszy”, którą każdy z nas w sobie ma, chociaż nie zawsze to przeczuwa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzecia aranżacja jest po prostu bezbłędna , znaczy to że lampa pasuje wszędzie , czy to pokój , czy to plener ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Aguś Twoje aranżacje są zawsze ekscytujące !!!!!!!!!!!!
    Kochana najbardziej podoba mi się 3 aranżacja, lampa przypomina mi Pannę Młodą która wymknęła się na spacer, po cichutku w popija aromatyczną kawkę i rozmyśla jaka piękna okolica i jak jest szczęśliwa ;-)
    Tym romantycznym akcentem żegnam Cię serdecznie
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails