..tak rozochociłam się na przytapiane z materiałów kwiaty-że kilka dni no głównie wieczorów,nocek poświęciłam na te" zabawy".Znaczenie ma płomień -czy duży czy mały-rodzaj ,raczej gatunek materiału.Można uzyskiwać najróżniejsze efekty.Część jak zawsze do rozdania-a część do realizacji różnych pomysłów.'Dom nad rozlewiskiem" -choć czyta się genialnie-głównie leży na stosie gazet przy łóżku ,które zbieram przez całe lato (nie mając czasu w sezonie na nic)Jeszcze mam miesiąc na moje domowe robótki -później już tylko praca.








Te kolorki są jak słodkie landrynki.Będą fajnym dodatkiem do opasek letnich do włosów dziewczynek.













A tę broszkę zrobiłam ze zrębu kapelusza,można wykorzystać jakiś niepotrzebny, stary lub ze szmateksiku, odcinając obrąbek ronda.








..płatki kwiatów podmalowane są lakierem do paznokci..


Kupiłam bluzeczkę całą pokryta cekinami -gdzie to już z wiadomo-chyba z 1\2kilo cekinów czarnych i perłowych.Polecam Wam więc ..Mały woreczek cekinów kosztuje chyba 5zł.Często właśnie wyszukuję szmatek tylko dla elementów,guzików..Teraz można napotkać wiele strojów indyjskich -a na nich błyskotek jest wiele jak wiadomo. Śmieje się ze dostępność na Prowincji większego świata mody a i chłamu stała się bliższa .Chomikuję sobie więc takie różne pokłady więc wiadomo graciarnia w domu gotowa.Uważam jednak że jest mi to potrzebne do życia jak rybie woda.Nigdy nie wiadomo co się kiedy przyda- myślę że byłybysmy w tym stwierdzeniu zgodne -prawda?