Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

wtorek, 7 lutego 2012

Porcelanowa tancerka

Z racji ferii mogłam wreszcie pojechać do drogiego mi miejsca na ziemii -Kraka-czyli Krakowa.Doładowując wewnetrzne baterie udało mi sie 'błądzić' uliczkami które są mi bliskie.Tym razem także odwiedziłam także p.Juliana u którego mieszkałam przez rok.Przeszłam obok jego domu wątpiąc w jego byt jeszcze tutaj na ziemii.Okazało się że większość sasiadów i osób z jego rodziny przeniosła się na tzw.Tamten świat a ''Dziadek''(tak go nazywałyśmy)nie dał się.
Po nastu...latach wzruszenia obopólne nie miały końca....
Zobaczyłam 'swój' pokój w którym wszysko stoi w tym samym miejscu od lat.Tak samoz w całym domu chyba każdy bibelot nie zmienił miejsca.Moja córcia dostała owa figurkę z kolekcji.Trudno powiedziec ile ma ona lat .Napewno nie mało...
Nie zmienił się także zapach tego domu...
Miło wspominam ten dom ,tego człowieka,ten czas...
Finansów zero ,głowa zas pełna pomysłów...Mimo to cudny czas,wspaniały.
Makaron z cukrem lub dżemem bądz cukier z makaronem....
Wielkie miasto,wielkie plany ,wielkie niewiadome...
Róża --padnieta już.
.Zupełne zaskoczenie .....
Trochę pobędzie jeszcze ....także jako miłe wspomnienie przyjaźni.i nie wymuszonej chęci sprawienia komuś miłego gestu.Ot poprostu...





Z wielką czułością będę podchodzić do owej figurki.Będzie przypominać mi zapachy,smaki,....dużo historii związanej z tym czasem...

Dziekuję za miłe spotkanie i Wasze słowa.
U mnie cały czas ok.-20st.Celsjusza.Ale jest pieknie.
Ciepłe , białe pozdrowienia podsyłam Wszystkim odwiedzajacym me progi-aga

25 komentarzy:

  1. Ago, tak te wspomnienia... jakże piękne, prawda? Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  2. Figureczka bardzo mi się podoba, jest urocza !!!
    Fotki jak zawsze zachwycają !!!
    Kochana u mnie dziś oko,ło 12 ' i teraz to mi się wydaje że jest nawet ciepło .... ale nie wiem ja Ty a mnie to już strasznie wiosny się chce !!!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Aguś ja także jestem ciepło -lubna.I ciepelka mi sie chce...Buźki

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh, te studenckie czasy :) i mało kasy i jadło się co sie na winie" - i ciagle za nimi wzdychamy z tesknota

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna i delikatna ta figurka, a jeśli jeszcze wiążą się z nią miłe wspomnienia, to tym przyjemniej jest coś takiego dostać w prezencie.
    U nas też mróz nie odpuszcza, ale dzielnie z dzieciakami na dwór wychodzimy. Choć juz tak bardzo chciałabym wiosny. Nawet mówiłam ostatnio mężowi, że może by se tak boćka namalować... Zerkać na niego i udawać, że wiosna już przyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś mi smaka na Kraków ;o))
    Tylko, że właśnie akurat dziś przyszedł rachunek za gaz..... 1000 zł. Masakra. Kolejne długi! ;o(((

    Pieknie za oknem, ale z dzieciakami nie pospaceruję ;o// Niech te mrozy się skończą -chociażby ze względu na rachunki ;//

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny post Aguś ! Prawdziwa figurka, prawdziwa historia :-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekna historia, piekna figurka...
    sciskam cieplo
    B.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne masz wspomnienia, ileż warte. I ta figurka będzie ciągle je przywracać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Poczulam Krakow, ktory rowniez bardzo lubie.
    Piekna ta figurka, pieknie to opisalas...


    Pozdrawiam
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dagi ja także co jakiś czas potrzebuję poczuć Kraków.Mówię że ładuje wewnętrzne baterie...

      Usuń
  11. Piękna figurka. Na pewno przeszła i widziała niejedną historię.
    Cudowny prezent. Pamiątka na lata.

    OdpowiedzUsuń
  12. Figurka jest piękna. Podziwiam jej niesamowitą sukienkę. Miła pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ona sliczna, nie moge uwierzyc, ze taka nieduza (porownujac z roza) figurka moze miec takie delikatne detale! Ta spodniczka tez jest z porcelany?????? Cos niewiarygodnego! To prawdziwy skarb! Tak jak i wspomnienia...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem do kogo sie zwracam wiec prosze o imię ..Spódniczka jest z delikatnej porcelany.Z tyłu nie kompletna,lecz jest to bez znaczenia...Prawda?..

      Usuń
  14. piekna///ac te wspomnienia....no i zapachy:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały prezent-piękna figurka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Miłe spotkaniei wspomnień dużo.
    Piękna figurka.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  17. piękne ...z historią z zapachem ...moja Konstancja chodzi cały czas i śpiewa piosenkę"laleczka z saskiej porcelany..."Trzymaj się cieplutko!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Laleczka jest przecudownie słodka i oczywiście bezcenna!No bo jak wycenić wspomnienia?
    Pozdrawiam gorąco w ten mroźny dzień!

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne figurka :)
    Poczytałam o Krakowie i zebrało mi się na wspomnienia, od razu otwarłam album ze zdjęciami z mojego ostatniego pobytu w Krakowie, mimo, że byłam tam już tyle razy to chętnie wracam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspomnienia cenna rzecz i dobrze móc do nich powracać :)))
    Figurka jest prześliczna :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Aguś fajny, wspomnieniowy i pewnie pełen wzruszeń dzień!:) Figurka to miły upominek od tego Pana i pewnie będzie Ci się równie miło kojarzyć:)Kraków uwielbiam,ale daaawno nie byłam, a wcale nie mam tak znowu daleko:)Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails