Na poczet prezentów powstało kilka pudełek .Tak by było nie'' po chińsku''.Trochę sie wpakowałam bo pudełka dotarły przed świetami .Trzeba było je kilka razy malować.Naklejać ,przeklajać i lakierować.Roboty 'kupa'.Jednak takie bablaństwo mnie kręci i w nim sie realizuję.Dzisiejsza wersja jest dla 2 dziewczynek w różnym wieku.Dla starszej z aniołkami a dla młodszej barbiowo.
Pudełka miały być pierwotnie opasane atłasową wstązeczką.Jednak w trakcie pracy wpadła mi w ręce bluzeczka z delikatną złotą niteczką i cudownymi guziczkami.Podarłam je więc na paski którymi opasałam pudełka.Dzięki temu efekt końcowy nie był taki grzeczno-wylizany -jak ja to mówię ale z lekka popieprzony-czyli tak jak lubię.
Pozostaje mi miec nadzieję że będą służyć i cieszyć.
Ciag dalszy pudełkowych wytworów przy okazji kolejnego wpisu..
Dzięki za spotkanie i Wasze słowa.
Spokojnego wieczoru-aga
Świetne te "popaprane" pudełka, a styl " z lekka popieprzony" to również w moim stylu, też lubię taki z lekka... Świetny pomysł na darte wstążeczki!!! Pozdrówka
OdpowiedzUsuńwspaniale!!!!
OdpowiedzUsuńchyba najpiękniejsze pudełka na prezent jakie kiedykolwiek widziałam! na dodatek zrobione pomysłowo i można powiedzieć trochę ekologicznie ;p czekam z niecierpliwością na następne 'popieprzone' pudełka
OdpowiedzUsuńNa pewno będą cieszyć i się przydadzą... super są!
OdpowiedzUsuńŚliczne! Z pewnością zachwycą nowe właścicielki;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę.
jej, dziękuję za przepiękne życzenia ;) w takim razie ja życzę, abyś dalej tworzyła takie cuda i dzieliła się nimi tutaj z nami oraz aby w życiu wszystko się układało po Twojej myśli
OdpowiedzUsuńAgnieszko, czy to są pudełka tekturowe czy drewniane? Bardzo pomysłowo je zrobiłaś. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńrewelacyjne są te pudełka, same w sobie są pięknym prezentem.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku
cudowne :) strasznie mi sie podobają :*)
OdpowiedzUsuńJutka
Motylku -pudełka sa drewniane a w zasadzie z cienkiej płyty.Nota bene z Twojego miasta.Jesli chcesz namiar powiedz.Buźka
OdpowiedzUsuńRewelacja ! Są kapitalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Zawsze wymyślisz coś oryginalnego. Pudełka wyglądają pięknie. Zwłaszcza te z aniołkami. Pomysł na kokardki i śliczne guziki był trafiony.
OdpowiedzUsuńSą naprawde piękne:))))świetny pomysł:))
OdpowiedzUsuńWyszło ekstra! No i proszę jak to bluzeczka może się przydać :) Pomysł kapitalny i efekt również.Jestem pewna, ze będą cieszyć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dzięki za twoje słowa pod moim niezbyt radosnym postem.
Ściskam mocno i buziaki ślę:)
Marta
łał!Bardzo fajnie to wyszło!Wszystkiego co naj w Nowym Roku!Niech sie wszystko układa zdrówka życzę i nowych inspiracji!:)Buziaki !
OdpowiedzUsuńNooo śliczne i pomysłowe!
OdpowiedzUsuńWyglądają jak dwa apetyczne torciki ;-) pomysł z dartymi wstążeczkami faktycznie super!!
OdpowiedzUsuńUściski :))
Łał cacuszka .Ostatnio podobają mi się darte materiały , ...
OdpowiedzUsuńNo, takie POPAPRANE pudełka to ja lubię...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Rewelacyjne i oryginalne!!!!
OdpowiedzUsuńsama przyjemność dostać prezenty w takich pudełkach.
OdpowiedzUsuńPiękne i tak starannie wykonane. Kojarzą mi się z pudłami na kapelusze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
Piękne te pudełka,faktycznie wyglądają jak torciki!No i na dodatek jedno z moim ulubionym motywem-Aniołki!
OdpowiedzUsuńPS;Bardzo dziękuję za życzenia i strasznie przeprasza za brak moich życzeń u ciebie(czas mnie po prostu przegonił)Wybacz!Za to teraz składam ci spóźnione ale szczere życzenia zdrówka,pomyślności i wielu udanych pomysłów!
och jej, ale są śliczne!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe pudełka, podziwiam wykonanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełka, bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuń