Takie jedno z prozaicznych małych marzeń czy zachcianek raczej przyziemnych-chustecznik.Wreszcie mam i ja.Od dawna chciało mi sie mieć własny .Powstało 5 różnych bo przecież każdy chce miec swój.Pomysłów na ozdobienie go miałam moc a wyszło tak...
(bejca brązowa +farba akrylowa biała+farbka złota)
Chusteczki przydają się bardzo,gdyż choróbsko nie opuszcza mnie od Sylwestra.Dzisiaj czeka mnie jeszcze układanie kwiatów na sali i choć bardzo ,bardzo to lubię sił mi brak,głowa jak wielki 'baniak'.
Czekam na ''pałera''.Mam nadzieję że przyjdzie gdy już kwiaty będą w ręku.
Dziękuje za Wasze słowa!!!! .Ogrom radości mnie ogarnia gdy widzę że nie przechodzicie bez śladu-choć przecie i mnie to się często zdarza przecież też.
Miłego weekendu życzę Wam-aga
Ciekawy efekt:). Ja uwielbiam chusteczniki, nie dość, że praktyczne, to wdzięczne w ozdabianiu! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno bojka
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ten chustecznik. Czekam na kolejne 4 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę.
Marta
Aguś ja tak samo ...zrobiłam ich bardzo dużo dla innych i niedawno dopiero zrobiłam sobie a już córcia tupie nogami że też chce!!!Twój bardzo fajnie wygląda:)Buziaki!
OdpowiedzUsuńNo tak... teraz mi uświadomiłaś, że i ja nie mam swojego... Twój prosty, ja takie lubię... pozdrówka i zdrówka
OdpowiedzUsuńWitaj, mnie tez cos zlapalo ale po Sylwestrze, na szczescie juz odpuszcza.
OdpowiedzUsuńChustecznik jak najbardziej fantastyczny, ale oby jak najmniej byl uzywany.
pozdrawiam
super chustecznik. bardzo efektowny.
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia, oby był już tylko ozdobą, a nie nieżbędnym przedmiotem w walce z chorobą.
jej ;( nie ma nic gorszego niż katar. Życzę powrotu do zdrowia, jak najszybszego
OdpowiedzUsuńSwietnie wyszedl! Nic dodac, nic ujac.
OdpowiedzUsuńKuruj sie kochana, bo jak przechodzisz takie przeziebienie... No!
Pa
Dagi
Świetne wykonanie chustecznika i "kichaj" na katar :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wracaj szybko do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńTa zlota nutka jest super! bardzo fajnie wyszedł Ci ten chustecznik. I nie kichaj już! Pij sok z cebuli z miodem!
OdpowiedzUsuń