Tak by nie byc goło-słownym ciag dalszy chusteczników.Takich przyjemnych pudełeczek...które skradają serca.
A oto kącik z udekorowanej przez mnie sali.
Aranżacja pomiędzy barkiem alkoholowym a strzechą z jadłem wiejskim.Wyszedł klimat bardziej jesenny -jednak ten pasił mi tam akurat najbardziej.A i Wika miala swój wkład w przekładaniu szyszek.''No bo mamę widać trzeba poprawiać''.Na giełdzie dostałam cudowne tulipany które dopełniały mi kolorem całości.Choc to jabłka zdominowały aranżację.
Dziękuję Wam bardzo za chęć spotkania ze mną (takze zyczenia powrotu do zdrowia)
i wieczorne ciepłe pozdrówka podsyłam.-aga
Piękna aranżacja i chusteczniki-pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny aranż. Umiesz zrobić ciepły klimat. Chusteczniki, poezja !
OdpowiedzUsuńBuziaki
ten biały chustecznik skradł moje serce.
OdpowiedzUsuńaranżącja bardzo ciepła i apetyczna :)
Biały chustecznik bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńAranżacja super!!Jaka ładna ta drabinka-płotek z patyczków!!!
Pozdrowionka
Chusteczniki piękne! A aranżacja - jestem pod wrażeniem, wygląda świetnie, tak ciepło :)
OdpowiedzUsuńAranżacja piękna, mnie urzekł akcent świecowy, piękny... Biały chusteczniczek cudo, pozdrówka
OdpowiedzUsuńWitaj Aguś w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńKącik pięknie udekorowałaś, a chustecznik w bieli uroczy:)
Pozdrowionka:):)
Pięknie zaaranżowany kącik, wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńChusteczniki cudne, a kącik jeszcze cudniejszy! Masz głowę pełną świetnych pomysłów, tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńZapraszam na wymiankę http://prezentowisko.blogspot.com/2012/01/wymianka-z-sentencja-w-tle.html
ojoj ale cudeńka, niesamowity efekt.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://myhandmade-mojemlynki.blogspot.com/
piekna aranzacja... Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuń