Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

czwartek, 3 listopada 2011

Bieszczadzkie klimaty...

Degustacja nalewek-tych sprezentowanych mi ,
zakończyła się zalaniem klawiatury w laptopku.Tak więc lapatopik także ją zdegustował.Tak to bywa gdy jedna ręką piszę coś na kompie,na kolanach trzymam stęsknione po całym dniu dziecię,padam na twarz a tu trzeba jeszcze na bloga luknąć.
No i podziało się...
Dokupiłam więc klawiaturę dzisiaj iii ...w drogę...

Dwa tygodnie temu miałam przyjemność uczestniczenia w przygotowaniach do ślubu pewnej Super dziewczyny.Miejsce ślubu i wesela -Bieszczady.
Jadąc do hotelu w którym miało mieć miejsce przyjęcie weselne doświadczałam uczty dla oczu w postaci widoków bieszczadzkiej krainy.W związku z tym że jechałam przed południem unosiły się bajecznie mgły w przebłyskach słońca.Dech zapierało .Czułam sie jak w baśni.Dosłownie jak w krainie baśniowej.Dziękowałam Bogu ze możność doświadczania tej magii.Lekko zmrożone liście i trawy lśniły i mieniły się jak obsypane diamentami.Drzewa ubrane w suknie złoto-rudo-pomarańczowe inne w czerwone .Pełna krasa i wdzięk.Życzyłabym sobie raz jeszcze i Wam takiej uczty dla oczu
i ducha.





Wspaniały widok na Smerek.W miejscowości Smerek właśnie miałam przyjemność kosztowania najlepszego bigosu wszechczasów.Poezja smaku z kolei.Bigosy jadałam setki razy,jednak smaku tamtego nie zapomnę nigdy.Dobrze ze mama tego nie czyta.Polecam sprawczynię tegoż dzieła którą można znaleźć pod tym adresem.link Miejsce godne polecenia .Naprawdę.


Kościół w Łopience niegdyś cerkiew którą miałam przyjemność dekorować.link




Pewna łemkowska karczma w której miałam przyjemność skosztowania żurku łemkowskiego(no nie zachwycił mnie).Prawdziwy misz masz w wystroju.Choć wiele rzeczy chętnie przygarnęłabym.



Wygląd rzeczy, zależy od emocji;
, a więc widzimy magię i piękno w nich,
ale w rzeczywistości,
magia i piękno są w nas.
(Kahlil Gibran)
Serdecznie Was pozdrawiam.Witam  serdecznie.i ciepło nowe obserwatorki.
Obiecany przepis na porterówkę już mam .Skrobnę następnym razem.
Pozdrawiam także z tego miejsca wspaniałą kobietę z którą miałam przyjemność wypić zielona herbatkę...
w bieszczadzkiej krainie.Bardzo się cieszę że Cie poznałam i przepraszam
że wpadłam bez zapowiedzi.

Dzięki Wam  za spotkanie i zapraszam wciaz-aga


(75520)

10 komentarzy:

  1. Zdjęcia przepiękne... a Bieszczad jesienią zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne zdjęcia....czyżbys odwiedziła Magódkę:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia piękne. Bieszczady w ogóle są przepiękne. Więc tam się innych zdjęć chyba nie da zrobić.

    Uśmiechnęłam się, jak przeczytałam, że zalałaś klawiaturę :)) Chyba większość tak ma. Jak trzeba uważać, to od razu się coś wyleje :))


    Ada

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś....aułłłłł jak ja Ci zazdroszczę Tych Bieszczad!!!Piękne krajobrazy... tam jest niesamowity klimat a ślub a tamtych okolicach ...ach!!!Romantycznie się zrobiło....ja już oczekuje i tupie nogami....że to niby w każdej chwili...Buziaki Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech - te nasz Bieszczady!!!!!! Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak tam pięknie... cudne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nasze kochane Połoniny Aguś, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia urzekają...
    A mi zachciało się tego bigosu wszechczasów :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails