Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

niedziela, 22 maja 2011

Papierowy bukiet ślubny

Miałam w zeszłym roku wystrój sali i kościoła z dodatkiem kwiatów wykonanych przez pannę młodą z papierów. W zeszłym tygodniu byłam w owym kościele i w kantorku leżał bukiet tej dziewczyny.Zdania na jego temat słyszałam różne.
Jak Matce Boskiej dawać sztuczne kwiaty..?

Inne zdanie ze piękny ....

Same zobaczcie...



Ile nas tyle różnych zdań ...Prawda...?

18 komentarzy:

  1. bukiet bardzo ładny - przetrwał bardzo długo i jeszcze przetrwa, żywe kwiaty nie miałyby takiej żywotności. Uważam, że dla Matki Boskiej nie ma znaczenia jakie kwiaty tylko czy od serca?
    pozdrawiam:*)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam mieszane uczucia... Sztuczność w dniu ślubu? Ale wykonana z pasją... Nietrafione połączenie prostego naturalnego papieru z elegancką acz sztuczną szyfonówką... Chyba jednak więcej minusów i szala przechyla się w stronę nieakceptacji jednak...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się bardzo podoba!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, tyle zdolnych osób w naszym regionie, a tak mało o nich wiadomo. Nikt się nie ujawnia.
    Aga, miałabys jakiś pomysł na:
    -zorganizowanie pchlego targu?
    -zorganizowanie targu/wystawy rzeczy robionych ręcznie przez osoby z naszego regionu. Ja strasznie długo juz o tym myślę i nie mam pomysłu. A może mam za mało czasu ;o/// ???
    Fajnie by było coś takiego zobaczyć ;o))) Co o tym myślisz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny bukiet, bardzo mi się podoba i zgadzam się z koleżanką że kwiaty sztuczne czy żywe jeśli są dane od serca to jest najważniejsze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. no coz, bukiet piekny, nie wiem czy taki bym chciala miec do slubu, ale mysle ze kwiaty oddane z serca i wlozona w nie praca byly mile przyjete.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo za oryginalność i niepowtarzalność.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest piekny rzeczywiscie! Na pewno byl bardzo pracochlonny. Ale... no na slub.. raczej nie.
    Ale originalny pomysl, inny...

    Pozdrawiam Cie serdecznie
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi osobiście podobają się róże z papieru. Niektóre wyglądają jak prawdziwe. Jednak w dniu ślubu też jestem za żywymi kwiatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bukiet mi się podoba bardzo oryginalny ale jednak jestem za prawdziwymi kwiatami w taki pięknym dniu!Ale tak jak mówisz ile nas tyle różnych zdań!Buziaki ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo oryginalny i sam fakt, że jest w tak dobrym stanie świadczy o tym, ze dany z serca!
    I co z tego, że sztuczny....
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje za moją opinię ...
    Osobiście uważam że kwiaty w bukiecie misterne i pięknie wykonane, ale uważam że na ślubną wiązankę nie bardzo pasują ... gdzie świeżość i życie w takim dniu ???
    Dla siebie wolabym chyba jakąś zwariowaną wiązankę ale z żywych kwiatów.
    Sztuczne to w kompozycji kwiatowej na zimę mogę mieć...
    Aguś pozdrawiam serdecznie
    A

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama nie chciałabym bukietu ze sztucznych kwiatów, ale ten wygląda naprawdę fajnie. W końcu dar do robienia pięknych rzeczy też mamy podobno od Boga. Więc jak ktoś ma życzenie mieć taki bukiet to nie widzę problemu. Nie powinien obrazić tym nikogo.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny i zrobiony z sercem - i to jest najważniejsze. W dniu ślubu sedno sprawy to przysięga i miłość- a reszta to tylko oprawa i dodatek. Ja jestem na tak:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie, zrobiony z sercem i to tylko oprawka całej tej uroczstosci.
    Lecz "ludzie" są różni i różne zdania mają :)
    A ja jestem na TAK, ciekawy pomysł Panny Młodej i estetyczne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem na TAK! Bukiet przepiękny!!! I szkoda, że stereotypy nadal rządzą...
    Ps. Aga, dziękuję za odwiedzinki, jesteś kochana! :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jedno czego tym kwiatom brak, to naturalny zapach. Bukiet piękny:)

    Każda Panna Młoda ma swoje indywidualne marzenia, jeżeli ta Dziewczyna wymarzyła sobie taki bukiet, to z pewnością była szczęśliwa niosąc go w swych dłoniach...

    A Maryja?
    Ona przyjmie wszystko od nas, każdy uśmiech i każdą łzę, każdy kwiat i myślę, że nie ważne jest, czy jest on ścięty z ogrodu, czy zrobiony np. z papieru... Tak myślę, że świetnie widzi, co w naszych sercach gra...

    Pozdrawiam Agnieszko kolorami miesiąca maja :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzieki za Wasz spostrzeżenia.Fajnie jest dowiedziec sie co inni myślą.Imagnacja próbowalam do Ciebie napisac ale nie dalam rady zamieścic komentarza.
    Pozdrowka dla Was-aga

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails