Dzisiaj spokojna,tradycyjna kopółka.
Storczyk w koszu uwięziony...
Córcia z wlasnorecznie wykonanym bukiecikiem......i pomocnik w psuciu jej koncepcjiiii
Do takich chwil tęsknię....
Do spontonów .
Beztroskiego siedzenia przy ognisku.
Biegania po łakach..
Wygłupów dzieciaków.
Ich beztroskich śmiechów,szalenstw.
W zasadzie jest to wszystko na wyciągnięcie ręki.
Często nie potrafię z tego korzystać.
Wpadłam w półapkę pracy.
Może nawet pracocholizmu.
W momentach gdy ukradne kilka chwil dla dzieci,moze nawet siebie dopada mnie nostalgia i wyrzuty sumienia,czy aby nie za szybko,ile tracę...
Moze przez to że mamy w czasie letnim mniej siebie,bardziej doceniam
wspólne chwile....
Dziękuje jednak Bogu i wychowaniu mojej Mamy-że potrafię sie zatrzymać.
I dosłownie i w przenośni.
Jak w piosece ''zatrzymaj sie na chwilę.Odetchnij pięknem świata.Zatrzymaj sie na chwilę i pomyśl po co żyjesz...'
>Dzisiaj pozdrówka z przesłaniem:
''Rób to co lubisz,a nigdy nie będziesz pracował'(Konfucjusz)
Dziękuję za "gościnę" u mnie.
Czas poświęcony na kilka słów zamienionych ze mną w postaci komentarzy.
Z serca posyłam życzenia pełnej pozytywnych emocji i wrażeń niedzieli.
...że bukiet spokojny? No co Ty! Jakiż on energetyczny i pulsujący w tych oranżach ciepłych! Świetny wręcz i aż się przytulniej na serduchu robi :)
OdpowiedzUsuńFajny ten trawiasty ogon... chyba panny młode coraz rzadziej chcą coś takiego... a szkoda, bo to naprawdę jest eleganckie wykończenie, prawda?
Witaj !
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli
Kopułka może i tradycyjna, ale kolory!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne, gorące, energetyczne;-)
Lubię ogoniaste bukiety.
Pozdrowienia i miłej, spokojnej, relaksowej niedzieli.
Widzę że rośnie ci konkurencja!
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety.
A z tymi wyrzutami sumienia to tak zawsze, jak dużo się pracuje, ale nie ma na to rady.
bukiety sa takie proste a zarazem cudne i młodej artystki bukiet tez jest piekny, zyczę miłego dzionka
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures:)))
OdpowiedzUsuńFajnie że umiesz sie zatrzymać w pośpiechu i bieganinie dnia codziennego...oby więcej takich przerywników...i nie zdążyłam pochwalić Twojej wiochy co czynie teraz...boska wiocha!!!Pozdrawiam cieplutko i uśmiechy ślę!:)
OdpowiedzUsuńAga, te bukiety sa cudowne! Moze to jak Ty to zwiesz "tradycyjna kopolka", ale mnie powalila kolorem i prostota!
OdpowiedzUsuńStorczykom ciekawie zamaskowalas lodygi i podporki, wygladaja jak jakas rzezba nowoczesna.
Rosnie Ci zdolna corka, (moze pojdzie w slady mamy),ale to juz kiedys pisalam...
Zycze Ci milego poniezialku, moze
mniej zabieganego i pelnego zajec, a takiego spokojnego i leniwego.
sciskam
Basia
Od bukietów bije "energiser" i łąki cudne, chętnie bym tam pobiegała z Dziewczynkami :) jak za dawnych czasów z tą z mianą, że jestem ciut doroślejsza :) hehehhe
OdpowiedzUsuńi kiełbaska pycha wygląda
pozdro
Spokojności :)
OdpowiedzUsuńAga, zapraszam Cie do zabawy blogowej, szczegoly na moim blogu, w ostatnim poscie
OdpowiedzUsuńmilego wieczoru
Basia
Bukiety zjawiskowe, jaki i male pomocnice.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ps:napisalam @
Serdecznie zapraszam do blogowej zabawy w "Lubię..."
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Córka jak widzę zdolności po mamusi odziedziczyła.. :-) A Ty jesteś bardzo zdolną osobą, piekne rzeczy tworzysz, wielu ludzi to wie, więc pracy masz mnóstwo! Ale myślę, że dasz sobie radę z lekkim oddechem jesienią..
OdpowiedzUsuń