Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

niedziela, 23 czerwca 2013

Rzeźba konia , kinkiety i komoda

Zaczęło się od niespodziewanego weekendu w Krakowie.
W moim ulubionym sklepie natrafiłam na konia.Prawie że takiego jak mi się marzył.
W domu rodzinnym (tym ukochanym.....)był taki ceramiczny ,tyle ze z dwiema przednimi nogami uniesionymi do góry.Gdy zobaczyłam tego żarówa zaświeciła mi od razu w głowie.Jaka była cena nie będę pisać by  nie denerwować was.Groszowa niemal.
Ten był bez ucha ,ogona i jednej nogi.He he -więc niemal idealny.Nie był śliczniusi ,cukierkowy tylko z pewną przeszłością-więc tak jak lubię.Trochę kleju ,chęci i jest...Nie wykluczone że rozjaśnię i przetrę go trochę.

 
Kolejny  traf to kinkiety francuskie.Na  nich widać  już ząb czasu.
najlepsze jest to że nie miałam nigdzie w domu podprowadzenia pod kinkiety .Stwierdziłam że dam je do łazienki ,której jeszcze nawet nie zaczęłam a mam wobec niej pewne plany płytkowo -kamienne.
Przymierzyłam jednak do lustra(prezentu) które już od lat czeka w pudełku by móc zachwycać swym przepychem.niech się jednak nie pyszni zanadto gdyż mam wobec niego zamiar zmiany koloru.W przedpokoju  trzeba będzie rozkuć troche ścianę i wprowadzić kable.Czeka mnie znów kucie i malowanie więc ...dobrze że trafiłam na nie przed zawieszeniem lustra.
No i ona.Już dotarła do mojej jadalni.Moja królowa .
Zakup spontonowy jak zwykle.Królowa prosto z Paryża.
Zamiast pieca ,wanny ,podłogi i wiele by tak wymieniać  potrzebniejszych rzeczy ja kupuję sobie komodę.Zawsze nie po kolei.Tak już mam.Nie mogłam sie jej oprzeć.
Zakochałam sie od pierwszego wrażenia.Moje obrusiki ,serwetki , serweteczki  będą mogły się panoszyć w tej komodzie bez ścisku wreszcie..Zalegają w pudłach już zbyt długo zbeszczeszczone wręcz.
Rozjaśniona tez wyglądała by dobrze.





Zaglądających do mnie pozdrawiam ,chętnym przypominam o Candy.
Zapewniam że bywam u wielu z Was  choć nie pozostawiam komentów.
Lato jest czasem szalonym dla mnie.
                             Do miłego spotkania znów-aga

15 komentarzy:

  1. Ja koment zostawię, bo... ta komoda mnie zaczarowała...
    Zresztą kinkiety też... zwłaSZCZA W ZESTAWIENIU Z LUSTREM.
    Koniem też bym nie pogardziła... właśnie takim po przejściach...

    OdpowiedzUsuń
  2. Same piękne rzeczy:)))a ta komoda jest cudna:)))ja czasem też kupuję mniej potrzebne rzeczy ale piękniejsze:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem co napisac ........boskie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo oryginalna komoda. Gratuluję zakupu!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez czesciej zagladam niz zostawiam komentarze, ale kazdy Twoj post czytam, a wiec skoro juz pisze... to piekne rzeczy kupilas, z okazji nalezy korzystac. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale okazje wyłapałaś. Komoda - rewelacyjna. Sama będziesz ją odnawiać? Ja bym się bała, bo zdolności nie mam, a zlecić komuś to zedrą z Ciebie strasznie.... :)
    Daj znać, - jak to rozwiążesz. A jak będziesz sama - to ja na jakąs naukę może się załapię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu trafiły ci się cudne rzeczy , kinkiety też chodzą mi po głowie , jeszcze nie spotkałam ,tych,,
    Komoda Boska ,,

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie,takie cudeńka upolować:))

    OdpowiedzUsuń
  9. oj, ja też lubię takie zakupy, ale powierzchnia mojego M już się nie rozciągnie, za to jeśli Ty jesteś przed remontem to jak najbardziej jesteś usprawiedliwiona, takiej komodzie nie można było przepuścić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aga Ty to masz oko do wypatrywania świetnych rzeczy !!!
    Kredens gigant, ale duuużo skarbów pomieści ;-)
    Lustra takie złocone to ja bardzo lubię ;-)
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie kinkiety za całe 20 zł to przeszły mi koło nosa , bo posłuchałam męża i nie kupiłam... Też bym wybrała komodę zamiast pieca:)))) Nie pamiętam tego sklepu. Mówiłaś gdzie, wybierałm się tam, a teraz nie pamiętam gdzie to było:((( Aga, pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Same cudeńka :) Oj rozmarzyłam się ... Pozdrawiam Karolina

    OdpowiedzUsuń
  13. jak sie dobija to pewnego wieku to sie kupuje konia i komode heheheh
    cudne
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Komoda cudna,z duszą ,czekam na prezentację w całej okazałości:)Powodzenia w malowaniu-sił przede wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cóż za cuda udało Ci się zdobyć! Masz oko do detali, bo każda Twoja zdobycz zachwyca! Nie mogę się doczekać, kiedy je nam pokażesz przerobione!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails