Kocham je tworzyć.
Gdy mam wolną rękę na wykonanie bukietu mogę sobie powymyslać.Jednak z drugiej strony mam nerwa ,czy aby napewno spodoba się pannie młodej.
Te kolorowe przerywniki dają mi wiele radości,choć
moje polerowanie,szlifowanie mebelków do mojego nowego M wciąż czeka.Nie wydłużę już doby.Marze by się juz móc nimi zająć.Oj bardzo marzę.Korci mnie to co dnia.Układam sobie wersje umeblowania poszczególnych pomieszczeń moimi nazbieranymi gracikami,byle starymi-a w nowej szacie...Jednak praca zawodowa w pomieszaniu z pracą na budowie pochłania mnie dogłębnie bez względu na wakacyjny czas.
Ponadto szczepię krzaki,bylinki ,roślinki -przydadzą sie jak nic..Prawda..Tym bardziej że areał czeka dość spory do zagospodarowania.
Pozdrówka ciepłe i serdeczne-aga
<Mnie podobają sie oba a pracy pośród kwaitów zazdraszczam
OdpowiedzUsuńpiekne bukiety, oj zdolne mas zlapki Aga.
OdpowiedzUsuńZycze Ci w takim razie zebys znalazla wiecej czasu na odnawianie mebli.
Buziole
Basia
Bardzo ładne bukiety, sama nie wiedziałabym na który się zdecydować.
OdpowiedzUsuńTja.... ciężko to jakoś wszystko pogodzić, ale mam nadzieję, że powoli jakoś dobrniesz do końca i pokażesz efekty pracy nad meblami.
Ściskam :))
fajne te bukieciki! ja uwielbiam mieć wolną rękę ;)
OdpowiedzUsuńJa już oczami wyobraźni widzę, jak u Ciebie będzie piknie ;o))
OdpowiedzUsuńNiezwykle oryginalne bukiety, Aguś. Zdolniacha z ciebie i pracuś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
oj pracowita tyś Kobitka!Oby ci doby starczyło!!!Bukiety urocze a szczególnie ten w bieli!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPracowita kobieta :) Wiązanka - kula to moje marzenie. Nie jestem jeszcze mężatką, więc jeszcze nie miałam swojego wymarzonego bukietu ślubnego. Ale właśnie chciałabym jakąś kulę.
OdpowiedzUsuńFajne ... moje serce podbiłby ten pierwszy cały w odcieniach zieleni - pozdrówka
OdpowiedzUsuńSo pretty!
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy podobają mi się małe bukieciki do ręki. Najpiękniejsze są kombinacje z liści.
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię długie, delikatne i powłóczyste bukiety. Jednak wiem, nie jest na nie moda.