Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

niedziela, 4 grudnia 2011

''Piękno nie jedno ma imię''

Oto jeden z powodów mojego milczenia.Kredens przeszedł nie jedno w swej historii.Miał kilkadziesiat warstw białej farby.Przywlokłam go do domu w zeszłym roku i od razu 'schowałam' by Pan mąż nie wyrzucił mnie z nowym nabytkiem z domu.Odczekał swoje .Marzyłam by móc sie nim zająć.Plecy i półeczki wymienię na nowe -takie świeższe.
Do blatu kredensu dolepiona była cerata.Zmora nie ziemska do usunięcia.Jednak przy pomocy mamy wygrałam tę bitwę.
Drzwi ''białe''planuję do wiatrołapu.Co prawda wymiar nie ten- jednak mam zamiar je powiększyć.
Każdy kto widzi moje ''zbieractwo''każe postukać mi sie po głowie.No cóż-''moim zdaniem ''Piękno nie jedno ma imię''.szkoda że farba na drzwiach obsypywała się-bo chętnie zostawiłabym ją taką jaka jest.Mam nadzieję że i klamkę da się uratować.Obfocę kiedys ich nowa szatę.



Teraz gdy okna wreszcie w zeszłą sobotę zostały wprawione będę mogła trochę podziałać.Jednak gdy jest się samemu inwestorem ,szefem budowy i pomocnikiem majstra w jednej osobie(-choć to powinny byc sprawy męskie )wszystko wymaga czasu,i straszliwie dużo tego czasu pochłania.W pomiedzy czasie przy pomocy nie ocenionej mamy czyszczę cegłę.mam totalnego hopla na punkcie cegły recznie wyrabianej .Tak więc staram sie zdobyć jej jak najwięcej.W perspektywie dalszej budowy planuję wykorzystanie jej do aranżacji kuchni,może kominka,bramy wjazdowej ...i zobaczymy co z tego wyniknie.
Drzwi i kilka pięknych okiennic pochodzi z jednego juz nie istniejącego domu.Próbowałam zasięgnąć języka kto mieszkał w tym domu jednak na razie nie udało mi sie ustalić.Z domu zas z którego mam kredens (na miejscu którego też jest juz wybudowany nowy domek)odkupiłam nie dawno maszynę do szycia ZINGERkę ,co prawda juz jedną posiadałam, jednak byc moze się przyda.(???)

Dzisiaj poddałam metamorfozom także moje nakrycia głowy,jednak o tym tez gdy obfocę.Dzięki za spotkanie i wspólny czas -aga

16 komentarzy:

  1. Agnieszka, jesteś niesamowita! Uwielbiam takie stare rzeczy -ale jestem tez furiatką czasem. Musze miec już teraz.
    I tak strasznie chciałabym mieć czas na takie prace, odnawianie, wymyślanie - ja wciąż nie mam !!!!! ;/
    Ale rozwijam się ;o))

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteś niesamowita - musisz naprawdę je bardzo kochać aby tyle pracy im poświęcić i nadać nowe życie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja chętnie pobuszowałabym po starych zakamarkach.
    Aguś, zapowiada się piękny dom, pełen ciepła i niepowtarzalności.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ten kredensik po renowacji to będzie cacko... już czekam na kolejną odsłonę - pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  5. TE DRZWI,KLAMKA...ACH CUDA:)))...POWODZENIA..KOCHAM TAKIE STARE RZECZY:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracy może i dużo ale za to efekt końcowy będzie rewelacyjny!Z niecierpliwością czekam na fotki

    OdpowiedzUsuń
  7. To masz roboty na kilka miesięcy :-)) Graty masz fantastyczne - już widzę ich drugie życie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne skarby, a po Twojej przeróbce będą piękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do maszyny to nie zingierkę tylko SINGER, jeżeli ma na konstrukcji tylko napis singer jej wartość rynkowa jest ok. 200 zł, szukaj zawsze z herbem lub dużym tablo singer z boku taka jest najładniejsza. Co do tych ładnych drzwi to jak wyczyścisz dokładnie musisz wprawić dobry zawijas bo będą opadać i się nie domykać, ale jak są pokropkowane pod farbą to musisz wyczyścić całą farbę do gołego drewna i impregnować, bo zaprosisz do nowego domu korniki i ci będą chrupać po kolei wszystko…. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieki anonimowy.Właśnie robali bardzo sie obawiam!!Maszyny musze obejrzec pod wzgledem wskazówek.Cenne wskazówki!!!Bardzo!!!Dzięki!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. ale skarby!Mnie tez wszystko się przydaje tyle tylko,że na renowację już zapału nie starcza:)tym bardziej podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też tak mam ze starymi meblami. Jeśli tylko mam możliwość, to ratuję przed wyrzuceniem. Szkoda tylko, że czasu brak na odnawianie... Ciekawa jestem Twojego kredensowego efektu finalnego. Na pewno będzie piękny :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj sporo Cię czaka pracy! Ale warto!!! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mogę doczekać się finału tych znalezisk. Gdzie ty takie cuda wyszukałaś???? Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam stare drzwi najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No cóż,dostrzegam trochę podobieństw w podejściu do przedmiotów o dyskusyjnej urodzie.:)Czekam na efekty Twojej pracy.Wirzę ,że będzie co podziwiać!powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails