No i znów eustoma.
Ale nie o tym dzisiaj .Chciałabym polecić wam zastosowanie gąbki florystycznej kolorowej.Zastosowałam białą.Można dostać ją do suchych kompozycji i do kwiatów żywych.Nie jest może tak tania jak normalna gąbka jednak mozna wykorzystać ją kolejny raz.Super sprawa.Kieliszki malowane i deku...,na koniec dokleiłam kryształki.
Słońca Wam życzę- dużo ,dużżżżzoooo.
Zwłaszcza komentatorkom i nowym obserwatorkom.-aga
Pracowita jesteś jak ta mróweczka :-)
OdpowiedzUsuńBuźka
też uwielbiam kolorowe gąbki, nawet tydzień temu używałam IVORY do kompozycji na salę weselną :) jestem nimi oczarowana, zwłaszcza równiutkimi kosteczkami, które dają naprawdę sporo możliwości kompozycyjnych!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna kompozycja.
OdpowiedzUsuńNo i proszę ile korzyści mam z nowych znajomości blogowych.Nie dość że nasycę oczy widokiem pięknych kompozycji, to jeszcze się dowiaduje rzeczy o których nie miałam pojęcia.
OdpowiedzUsuńRównież życzę mnóstwa słońca:)))))
Przy okazji - zapraszam do siebie - jeśli tylko sobie tego życzysz - po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://prezentowisko.blogspot.com/2011/08/dziekuje-wyroznienia-sa.html
Aguś już tradycyjnie zachwycam się Twoimi kompozycjami !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Witaj Aguś!:) Eustomy to moje ukochane kwiaty (jedne z wielu, które też są ukochane;) ) Miałam z nich bukiet ślubny:) O kolorowej gąbce nie wiedziałam, że taka istnieje a tu proszę, całe życie się człowiek uczy:) Kolorowo i pięknie u Ciebie na blogu!:)
OdpowiedzUsuńUściski:*
świetne:)
OdpowiedzUsuń