Nasze wnętrze to nasz dom,bo nasz dom to nasze wnętrze.



"Sztuka życia - to cieszyć się małymi szczęściami."

sobota, 21 lutego 2015

Nadstawka starego kredensu dostała nową szansę.

Kolejna przeróbka mebelkowa. Wyciąg który kupiłam ponad rok temu czekał na obudowę starymi dechami na kształt prostego komina.Na środku miał wisieć wianek zmieniający się w zależności od nastroju ,chwili ,okoliczności etc.. Pan który miał to zrobić miał nie po drodze. Gdy zdobyłam nadstawkę kredensu odmieniła mi się mocno wizja. Odrapałam stare warstwy farby ,zapuściłam Xylotoksem Q firmy Altax. .Wyszorowałam ,zdezynfekowałam i zawiozłam do pana który wkomponował w nią wyciąg.Do obudowy wykorzystał półeczkę wewnętrzną poprzeczną natomiast w jej miejsce włożył kawałek białej płyty
Tutaj sobie nadstaweczka leżała i czekała na lepszy los,no i na mnie oczywiście....
Farba bez większych problemów ładnie się zczyszczała.Chyba z żadnego mebla ani drzwi do tej pory tak świetnie mi  nie schodziła .

Tym środkiem zapuszczam wszystkie mebelki które odnawiam...
 W zasadzie taka gama  folorystyczna baaardzo mi się podobała .Miałam ochotę tak zostawić .Jednak przetrawiłam temat i wybieliłam ja również.

 Wykułam w ścianie miejsce na kabel  robiąc w domu białą zadymę.Nie podoba mi się ta rura spiro,zbyt dla mnie dominuje.nawet podmalowanie na biało nic nie dało.
Ściana  pomiędzy szafkami czeka na kolejna mozaikę,tak by wreszcie nabrała charakteru.
 Jeszcze w grudniu dodałam owe elementy odlewowe  do obydwu wiszących szafek.


Jakość zdjęć średnia -wiem ,jednak łatwiej mi fotnąć cuuuś telefonem który zwykle jest pod ręką.
Powoli wracam do życia i do świata blogowego. A i  przeróbek czeka mnie moc w domu.
      Pozdrawiam wszystkich goszczących i zaglądających-aga

Related Posts with Thumbnails